![](https://static.wixstatic.com/media/c34c1b_c4c7d105f0c444e587fcf9bfcdb9c45f~mv2.jpg/v1/fill/w_526,h_394,al_c,q_80,enc_auto/c34c1b_c4c7d105f0c444e587fcf9bfcdb9c45f~mv2.jpg)
Opowiedział mi –niedawno- przyjaciel ze Wspólnoty o tym jak funkcjonuje jego grupa AA. Jak to mówią, dla dobra śledztwa nie ujawniam szczegółów, dość powiedzieć, że jeszcze ani razu nie zagościła tam „Wielka Księga”. Uczestnicy grupy jak słyszą, że jest program AA, to dostają szczękościsku, a na czole rzeźbią się im ciężkie bruzdy. Ostatnio, chłopcy i dziewczęta wyrazili poparcie dla jednego z kandydatów do władzy i ławą poszli głosować na tegoż, bo obiecał, że zrobi wszystko aby grupa nadal mogła korzystać z pomieszczenia- oczywiście za darmo. Grupa jest biedna, ledwie starcza na ...ciastka i kawę. No cóż, a komu się dzisiaj przelewa?
Warto tutaj nadmienić, że zbiorowe sumienie AA w USA i Kanadzie ustaliło sześć punktów, które określają grupę AA:
1. Wszyscy członkowie grupy są alkoholikami i każdy alkoholik może być członkiem. 2. Jako grupa są w pełni samowystarczalni. 3. Głównym celem grupy jest pomagać alkoholikom w zdrowieniu za pomocą Dwunastu Kroków 4. Jako grupa nie mają żadnych powiązań na zew zewnątrz. 5. Jako grupa nie zajmują stanowiska wobec problemów spoza ich Wspólnoty. 6. Ich oddziaływanie na zewnątrz, jako grupy, opiera się na przyciąganiu a nie na reklamowaniu oraz zachowaniu osobistą anonimowość wobec prasy, radia, TV i filmu.